Jak zapewne zauważyliście, wiosna wjeżdża „na pełnej”. Za oknem ciepło, świeci słońce, a nasze busy szare i brudne. W zeszłotygodniowym wpisie mówiliśmy o tym co warto zrobić w nadchodzącym sezonie, jeśli przeoczyliście to klikajcie tutaj. W ostatnim paragrafie artykułu mówimy o myciu. Na tym właśnie skupimy się dzisiaj. Wiosenne porządki w busie to temat dzisiejszej publikacji.
Umycie samochodu po zimie to bardzo istotna kwestia. Pamiętajcie, w naszym klimacie drogi przez kilka miesięcy są mocno sypane solą, która zlega w różnych zakamarkach naszego blaszaka. Dotyczy to zarówno nadwozia, jak i podwozia. Sól w połączeniu z wilgocią, której nie brakuje wiosną oraz dodatnimi temperaturami powoduje szybkie utlenianie się metalu. Co za tym idzie? Oczywiście to czego nikt z nas nie lubi – korozja. „Ruda” nie tylko szpeci naszego dostawczaka, ale też niszczy samo podwozie i metalowe elementy zawieszenia.
Pierwsze pozimowe mycie samochodu warto wykonać na własnym podwórku. Nie goni nas czas, na spokojnie możemy wypucować autko gąbką a trudno dostępnych miejscach użyć szczotki. Zwróćcie należytą uwagę na różnego rodzaju zakamarki, łączenia z listwami, uszczelki. Warto też mieć w zanadrzu środki do konserwacji gumy i plastiku. Nasz bus na pewno posłuży dłużej.
Kiedy już nadwozie będzie elegancko wypucowane, przyjrzyjcie się dokładnie powłoce lakierniczej. Po zimie, może pojawić się na niej sporo odprysków i obić. Tam gdzie widać uszkodzenia, warto pokusić się o zrobienie zaprawek.
Jeżeli lakier nie ma wyraźnych ubytków, zabezpieczcie go odpowiednim woskiem. Kolejne mycie będzie na pewno łatwiejsze, a dodatkowo zabezpieczymy karoserię przed promieniowaniem UV.
Jest to najczęściej zaniedbywany zabieg, który jest koniecznym krokiem do utrzymania auta w dobrej kondycji. Zabezpieczenie antykorozyjne podwozia pozostawia wiele do życzenia, dlatego koniecznie należy wykonać dokładne czyszczenie. Nie polecamy myjni automatycznej, takie rozwiązanie jest dobre ale nie w przypadku pierwszego pozimowego mycia. Jeśli nie macie warunków u siebie, zainwestujcie w myjnię ręczną. Naprawdę warto.
Mycie silnika ma tyle samo zwolenników co przeciwników. Jeśli chcecie wykonać taki zabieg, warto pamiętać o kilku prostych zasadach. Najważniejsze, silnik musi być zimny, odczekajmy dopóki nie będzie całkowicie wystudzony. To nie wszystko, zabezpieczcie wszystkie elementy elektryczne, wystarczy dokładnie owinąć je folią i zakleić taśmą.
Do usunięcia trudnych zabrudzeń warto użyć specjalnych środków z nanocząsteczkami i wspomóc się delikatną szczotką. Samo spłukiwanie wykonujemy przy niskim ciśnieniu wody, jeśli używamy lancy bez regulacji warto robić to z dużej odległości.
Po zakończonym myciu, warto dokładnie obejrzeć wszystkie przewody i rury, kontrolujemy czy nie ma wycieków płynów lub oleju.
Podczas sprzątania wnętrza przy ciepłej i słonecznej pogodzie, zostawcie otwarte wszystkie drzwi. Pozwoli to na dokładne osuszenie busa z ewentualnej wilgoci pozostałej po zimie. Polecamy dokładnie odkurzyć wnętrze, wyczyścić kokpit oraz poświęcić kilka dodatkowych minut na dokładne odtłuszczenie szyb wewnątrz i na zewnątrz samochodu. Jadąc wieczorem w trasie poczujecie kolosalną różnicę. Odetchniecie też pełną piersią, co prawda sezon smogowy mamy już za sobą, ale kurz zalegający w kokpicie oraz ewentualna wilgoć, nie są obojętne dla zdrowia.
Odsyłamy też do poprzednie artykułu jeśli chcecie być w pełni gotowi do sezonu.
Zobacz też:
Wszystkie aktualności
Raz w tygodniu informujemy o nowych produktach w ofercie. Wiadomości o promocjach tylko raz. Zero spamu, maksimum korzyści.
EN
IT
FR
DE
UK
ES
CS
LV